Wczoraj udało nam się, wraz z Asią, zdobyć dedykacje i autografy George'a R. R. Martina, autora rewelacyjnej "Gry o tron", oraz wielu innych dobrych książek. Warto było stać dwie godziny w kolejce pod poznańskim Empikiem.
Przerywnik w malowaniu różnych innych projektów - figurka braciszka Tucka z historii o Robinie Hoodzie. Z zestawu Airfixa, tak mnie natchnęło by chwycić za to pudełko po rozmowie z Yorim na Grenadierze. Oczywiście skala 20 mm.